Rozszerzenie koncesji

[dorotan]

Witam
Udokumentowane złoże z "małą" koncesją jest w trakcie eksploatacji. Powstał zamiar rozszerzenia granic złoża i koncesji. Powiększenie granic nie przekroczyłoby 2ha. Czy procedurę udokumentowania i koncesji trzeba przeprowadzać jak dla nowego złoża?
Pozdrawiam

[Hubert]

Udokumentowanie złoża - dodatkiem (podlega zatwierdzeniu decyzją), natomiast samą koncesję możesz zmienić (rozszerzyć). zmiana koncesji następuje w trybie analogicznym do udzielenia nowej koncesji ("Do zmiany koncesji stosuje się odpowiednio przepisy o jej udzieleniu" - art. 34 ust. 1 Prawa geologicznego i górniczego).

[dorotan]

Dziękuję bardzo za odpowiedź i pozdrawiam.
Dorota

[Hubert]

Wpadaj do nas częściej .
Może zaciekawi Cię także inny wątek, gdzie Tomek skutecznie obronił nieco liberalniejszy pogląd:
viewtopic.php?f=14&t=404

[Gosia]

Witam,
Ja mam bardziej skomplikowaną sytuację, a mianowicie - w 2006r. sporządzono "Projekt robót geologicznych na rozpoznanie złoża" (zaplanowano i wykonano 5 otworów badawczych). Następnie w tym samym roku sporządzono "Dokumentację geologiczną złoża", w której udokumentowano tylko część złoża, rozpoznanego otworami 2-5.Ta udokumentowana część została objęta koncesją. W chwili obecnej sporządzono "Dodatek do dokumentacji geologicznej", w którym udokumentowano pozostałą część złoża (rozpoznanego wcześniej otworem nr 1). Te dwa złoża (nazwane np. X i X-1) leżą na tej samej działce, ale się nie łączą, oddziela je pas gruntu nieudokumentowanego o szer. ok 20m, z uwagi na przebiegającą linię wysokiego napięcia. Mam wątpliwości,czy w takiej sytuacji na pewno powinno sporządzić się dodatek do dokumentacji geologicznej złoża, skoro nie jest to rozszerzenie jego granic, bo jest nieudokumentowana 20m przerwa. Czy jest możliwa w tej sytuacja tylko zmiana koncesji? A może powinno się od nowa udokumentować pozostałą część złoża i wyrobić nową koncesję ? Co o tym myślicie?

[Hubert]

Ja bym powiedział, że podstawowy błąd polega na nieudokumentowaniu pasa pod linią energetyczną - przecież interpolacja pomiędzy otworami powinna dać rezultat pozytywny i doprowadzić do udokumentowania złoża także pod linią!
Jest to o tyle istotne, że przecież nie ma przepisów zabraniających prowadzenia eksploatacji pod taką linią, a pasy ochronne wyznacza się wokół słupów.
Dlatego proponowałbym następujące wyjścia:
a) jeśli jesteś dokumentatorem (rką) - rozważyć udokumentowanie złoża w pasie 20 m;
b) jeśli jesteś organem - zastanowiłbym się nad zatwierdzaniem dodatku.

[Gosia]

Ok, zatwierdzam dodatek, a co dalej z koncesją?

[Hubert]

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - jeśli obydwa złoża nie mają ciągłości, to dodatek chyba faktycznie nie byłby najlepszą formą. Zwróć uwagę na § 2 rozporządzenia w/s dokumentacji:
§ 2. 1. W dokumentacji geologicznej złoża kopaliny przedstawia się złoże w jego naturalnych granicach lub jego wydzielonej części, jeżeli przewiduje się, że eksploatacja wydzielonej części złoża kopaliny nie zagrozi racjonalnemu wykorzystaniu złoża kopaliny i złóż sąsiednich.

Z kolei jeśli chodzi o koncesję, to przedsiębiorca może zawnioskować bądź to o nową koncesję, bądź też rozszerzyć dotychczasową - i to nawet wtedy, gdy po wszystkich zatwierdzeniach będziesz miała 2 osobne złoża. Nie ma przeszkód, by jedną koncesją objąć 2 złoża.

[realista]

- a ja widzę inne rozwiązanie: skoro rozpoznanie obszaru zarówno złoża X jak i X1 realizowane było w oparciu o ten sam projekt robót geologicznych to w przypadku braku ciągłości granicy złoża należy opracować dokumentacje geologiczną dla jednego złoża ale składającego się z dwóch pól, np. A i B, natomiast jeśli ciągłość złoża zostaje zachowana w obszarze rozpoznawczym to złoże jest jedno;
- odnosząc się do Twojej sprawy: myślę, że popełniono błąd o którym mówi Amadeus, tj. pominięto pas pod linią energetyczną WN, względnie nie wydzielono - z nieznanych przyczyn - w obrębie obszaru rozpoznania dwóch pól (wówczas z pominięciem tegoż pasa); co do koncesji: wg mnie jesli nazwa złoża pozostaje ta sama bo dodatek do dokumentacji jej nie zmienia to możliwa jest zmiana koncesji ale czy jest to zmiana czy tez nowa koncesja (dla nowego złoża) to i tak etap urbanistyczny jest taki sam, podobnie jak i wątek środowiskowy - przed uzyskaniem koncesji lub jej zmiany (wątek środowiskowy - czytaj: istny cyrk),
- zupełnie inną kwestią jest fakt, iż przebiegająca linia to linia WN a więc linia która znajduje swoje odzwierciedlenie (porzez przeznaczenie terenu) w studium i mpzp (tutaj o pomoc proszę Amadeusa bo ja wiem że coś gdzieś dzwoni tylko nie do końca potrafię powiedzieć gdzie ); fakt ten nie jest bez znaczenia przy ewentualnej próbie zmiany przeznaczenia w studium czy mpzp, być może to była przesłanka aby pominąć ten pas i nie włączać go w granice złoża (?)

[Hubert]

- a ja widzę inne rozwiązanie: skoro rozpoznanie obszaru zarówno złoża X jak i X1 realizowane było w oparciu o ten sam projekt robót geologicznych to w przypadku braku ciągłości granicy złoża należy opracować dokumentacje geologiczną dla jednego złoża ale składającego się z dwóch pól, np. A i B, natomiast jeśli ciągłość złoża zostaje zachowana w obszarze rozpoznawczym to złoże jest jedno;

A pewnie, że tak! W końcu geologicznie (zapewne) to jest to samo złoże! Ja bym jednak pospierał się o to, że prawdopodobnie brak jest geologicznych podstaw (negatywne odwierty / brak możliwości interpolacji) do "wyrzucenia" poza złoże pasa pod liniami. Linie faktycznie zaznaczane są w aktach planistycznych, ale nie opracowuje się dla nich odrębnego sposobu zagospodarowania terenu. Zatem grunty pod liniami mogą być jak najbardziej przeznaczone pod eksploatację, aczkolwiek przy zastosowaniu pasów ochronnych.
Dlatego też namawiałbym Gosię do wezwania przedsiębiorcy do wyjaśnienia, dlaczego pas pod liniami nie został objęty dokumentacją, skoro objęły go (lub powinny objąć) prace geologiczne.