Strona 1 z 1

Koncesja na wydobywanie, a zasypanie wyrobiska

PostWysłany: 07 Kwi 2015, 19:30
przez poszukiwacz
Jakie postępowanie należałoby podjąć w następującej sytuacji: przedsiębiorca posiadał koncesję na wydobywanie kopaliny ze złoża, przez 4 lata wykazywał wydobycie ze złoża. Obecnie twierdzi, że w wyniku pomyłki wykazywał to wydobycie (ma kilka koncesji), a w rzeczywistości złoże nie zostało "ruszone". W terenie wyrobiska brak. Z nieoficjalnych informacji od osób postronnych wynika, że wyrobisko było i zostało po prostu zasypane...

Re: Koncesja na wydobywanie, a zasypanie wyrobiska

PostWysłany: 07 Kwi 2015, 19:59
przez Hubert
Ale masz ciekawe starostwo na podorędziu :).
Należałoby zlecić biegłemu przeprowadzenie stosownych badań w terenie (wiercenia, porównanie nowych rdzeni z wynikami z dokumentacji geologicznej powinno doprowadzić biegłego do wniosku, że nie jest to materiał rodzimy) i wydać decyzję "wymiarową" ze 138 PGG. Oczywiście jeśli doszło do rażącego przekroczenia koncesji, to stawka dodatkowa.
Brak rozliczenia to złamanie ustawy, więc można także cofnąć koncesję (37 PGG).
Oczywiście można pominąć biegłego, jeśli wykonania takich badań podejmie się pracownik organu koncesyjnego.

Re: Koncesja na wydobywanie, a zasypanie wyrobiska

PostWysłany: 08 Kwi 2015, 08:00
przez realista
Do współpracy zaprosiłbym jeszcze organ samorządu terytorialnego (m.in. należny podatek od nieruchomości wg maksymalnej stawki - jeśli takie naruszenie miało miejsce, opłata eksploatacyjna) oraz organy skarbowe (VAT, CIT) i NFOŚ (opłata eksploatacyjna). Z takimi "przedsiębiorcami" należy postępować bezlitośnie i bezwzględnie.