Koncesja po raz trzeci

[Gosia]

Witam,pozdrawiam wszystkich serdecznie i poddaję pod dyskusję następujące zagadnienie, może ktoś z Państwa się w tym rozezna.
1. W 1992r. zostało udokumentowane złoża o pow. 10 ha i została wydana koncesja na wydobywanie kruszywa z tego złoża dla podmiotu (nazwijmy go X).
2. W 2005r. został sporządzony dodatek do dokumentacji, gdyż skończyła się dzierżawa na część działek i zostało złoże o pow. 5 ha. Wygaszona została powyższa koncesja dla podmiotu X. Rekultywacji nie przeprowadzono, gdyż właściciel zadeklarował dalsze wydobycie.
3. W 2005r. została wydana dla podmiotu X koncesja starościańska na część złoża do 2 ha (obejmujące działkę 1 i 2).Zaznaczam, że w dokumentacji nie podzielono złoża, zrobiono to tylko w koncesji i użyto określenia pole a.
4. W 2006r. została wydana druga koncesja starościańska na kolejną części złoża do 2 ha (obejmujące pozostałą część działki 2) podmiotowi Y i użyto określenia pole b.
5. Podmioty X i Y zakończyły wydobycie i obie koncesje zostały wygaszone w 2011r.Pozostałe w złożu kruszywo zostało w dodatkach do dokumentacji zaliczone do pozabilansowych, ale formalnego przeklasifikowania decyzją nie było. Wyrobisko jest jedno, zawodnione, zrekultywowane.
Taki jest stan na dzień dzisiejszy.
Teraz podmioty X i Y chcą ponownie uzyskać koncesję na to złoże, najlepiej w tych samych granicach, gdyż uznały że jest jeszcze co wydobywać. Zaznaczam, że każdy podmiot chce wydobycia do 2 ha.I teraz moje pytania z tym związane :
1. Czy na jednym złożu (a nawet działce w przypadku działki nr 2) mogą wydobywać dwa podmioty.Czy można wydać ponownie koncesję na to złoże, z podzieleniem jego na dwie części. Jeżeli tak, to w jaki sposób załatwić to formalnie, myślę tutaj o dokumentacji. Sporządzić nową dokumentację, czy załatwić to dodatkiem do dokumentacji? Jak formalnie dokonać podziału złoża? Jaka nadać nazwę tym dwóm częściom złoża?
2. Czy jest potrzebna decyzja środowiskowa?
Jeżeli ktoś ma pomysł jak to rozwiązać, to zapraszam do dyskusji

[realista]

O ile dobrze pamiętam to koncesja starościańska dotyczy wyłącznie złóż do 2 ha (nie kojarzę jak było w poprzednim porządku prawnym). Jeśli wg starego pgig było analogicznie to koncesja została wydana z rażącym naruszeniem prawa.
W chwili obecnej sprawa jest jasna: powierzchnia złoża do 2 ha, więc jeśli złoże ma większą powierzchnię to trzeba go podzielić. Pozostają dwa pytania: dlaczego i na jakiej podstawie został sporządzony dodatek do dokumentacji geologicznej w 2005r ? Pytanie drugie: na jakiej podstawie i dlaczego organ administracji geologicznej miałby się zgodzić na sztuczny podział złoża ?
Istnieje możliwość prowadzenia eksploatacji przez dwa podmioty na dwóch oddzielnych złożach, tyle w tym przypadku albo drugi zacznie jak pierwszy skończy albo jeśli chcą równocześnie to decyzja środowiskowa.
Amadeusu - zweryfikuj jeśli coś pomieszałem.
Pozdrawiam.

[EURO]

Przeszłości nie zmienimy, ale teraz wyraźnie jest w art.22 ust. 2 pkt 1, że "obszar udokumentowanego złoża nie przekracza 2 ha". Co to znaczy, to pewnie nie nawet ten, kto to wymyślił.

[Gosia]

Bez wątpienia starosta udziela koncesji na wydobywanie na obszarze do 2 ha, było tak i jest. Problem leży gdzie indziej.
Ja się tylko zastanawiam jak rozpocząć procedurę udzielenia ponownie koncesji na to złoże. Mam udokumentowane złoże 5 ha, chcę je podzielić na dwa do 2 ha. Jak to załatwić formalnie. Wydzielić z tego 5 ha dwa nowe złoża i dla każdego sporządzić dokumentację, a pozostałą część rozliczyć w kolejnym dodatku. Na podstawie tych dwóch dokumentacji wystąpić o dwie koncesje (oczywiście zrobią to dwa podmioty). A może inna droga jest właściwsza ?

[Hubert]

Praktyka organów koncesyjnych jest taka, by na 1 złożu eksploatację prowadził tylko 1 przedsiębiorca. Pomijając względy prawne (lub ich brak ), organom łatwiej jest kontrolować rozliczenie wydobycia w przypadku, gdy każdy przedsiębiorca eksploatuje "swoje" złoże. Z tych względów powszechnie dzieli się złoża na kilka mniejszych - wedle potrzeb biznesowych, nie dostrzegając względów geologicznych. Następuje to w formie dodatku sporządzanego dla wydzielanej części złoża (nazwijmy go dodatkiem nr 1) oraz drugiego dodatku, rozliczającego zasoby, jakie pozostały w złożu "pierwotnym" (nazwijmy go dodatkiem nr 2). Dodatek nr 1 sporządza - na swój koszt - przedsiębiorca żądający wydzielenia złoża, zaś dodatek nr 2 - przedsiębiorca, w posiadaniu którego pozostanie "pierwotne" złoże, jednakże na koszt drugiego przedsiębiorcy.
Opisałem wyżej praktykę, pozostawiając z boku parę aspektów prawnych (m.in. zagadnienia prawa własności złoża, prawa do korzystania z informacji geologicznej itd.) - gdyż te niekoniecznie będą wspierać opisane wyżej metody.
Przekładając to na Twój przykład - z uwagi na przytoczony przez Euro przepis koniecznym jest podział złoża na mniejsze (do 2 ha) oraz wydobycie prowadzone przez kilku przedsiębiorców, co jest powszechną praktyką omijania przytoczonego zakazu. O uproszczeniach biurokratycznych, jakie daje koncesja starościańska, rozpisywać się nie trzeba .
Rację ma Realista odnośnie oceny oddziaływania na środowisko - "jeżeli w odległości nie większej niż 0,5 km od miejsca planowanego wydobywania kopalin metodą odkrywkową znajduje się inny obszar górniczy ustanowiony dla wydobywania kopalin metodą odkrywkową", wówczas takie przedsięwzięcie traktujemy jako potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, a więc wójt/burmistrz/prezydent może nałożyć obowiązek sporządzenia raportu.