koncesja starosty a decyzja środowiskowa

[tompety]

Zwracam się z prośba o wyjaśnienie następującej sprawy.
W 2010 r. wydano koncesję "starościańska" na eksploatacje złoża. W chwili obecnej inwestor dodokumentował złoże i złożył wniosek również o koncesję "starościańską". W międzyczasie w odległości 250 m od tego złoża zostało udokumentowane inne złoże - koncesja marszałkowska. Organ koncesyjny uważa, że aby uzyskać koncesję "starościańską" na poszerzenie pierwszego złoże trzeba ze względu na odległość od nowego złoża dołączyć do wniosku decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Czy słusznie?

[phiotlek]

tak słusznie
jest kilka powodów dla których przed uzyskaniem koncesji starościańskiej należy uzyskać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach
w tym przypadku jest to jeden z najczęściej spotykanych -obecność innej kopalni (chyba dokładnie chodzi o obszar górniczy) w promieniu 500 m od inwestycji

[tompety]

To jest jasne. Natomiast chodzi mi o to, że jest to tylko zmiana starej koncesji, a nie uzyskiwanie nowej.

[realista]

Do zmian decyzji koncesyjnej stosuje się przepisy o jej wydawaniu, tak więc w tym konkretnym przypadku - kiedy to w bliskim sąsiedztwie, tj. poniżej 500 m zlokalizowany jest inny obszar górniczy - możliwe jest nałożenie rygoru opracowania raportu. Zastanawiająca jest jednak potrzeba zmiany koncesji starościańskiej na starościańską; taka możliwość istnieje tylko wówczas, kiedy to pierwotna koncesja nie obejmowała całego 2-hektarowego lub mniejszego złoża tylko jego część, a wnioskowana zmiana o powiększenie obszaru górniczego także łącznie nie przekracza 2 ha. Oczywistym jest również, iż powiększenie granic udokumentowania złoża nie może spowodować wzrostu powierzchni złoża powyżej 2 ha.

[tompety]

Dokładnie tak było. Pierwotnie koncesja była na działkę o powierzchni poniżej 1 ha. Rozszerzenie dotyczy sąsiedniej działki również o powierzchni mniejszej niż 1 ha. Pierwotnie Inwestor miał sobie wydobywać niewielkie ilości na rynek lokalny, teraz w sąsiedztwie jest inwestycja drogowa i zapotrzebowanie wzrosło, więc rozszerza koncesję, a że czas to pieniądz to chciał rozszerzyć na razie na koncesje starosty, a w międzyczasie przejść procedurę środowiskową i wystąpić o koncesję marszałkowską. Jednak przy tej interpretacji to i tak na jedno wychodzi.
Jeszcze jedno pytanie czy to jest możliwe, żeby organ wydający decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach (Gmina) bez postanowienia z RDOŚ wydał postanowienie lub decyzję o braku potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko?

[Hubert]

Jeszcze jedno pytanie czy to jest możliwe, żeby organ wydający decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach (Gmina) bez postanowienia z RDOŚ wydał postanowienie lub decyzję o braku potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko?

Jeśli chodzi o przedsięwzięcia wymienione w rozporządzeniu - to tak, ale w niezgodzie z przepisami - .

[tompety]

Co ciekawe taki rozwiązanie podsunął mi urzędnik!!!!

[Hubert]

Nie byłaby to pierwsza tego typu sprawa w Polsce, aczkolwiek chyba jedno z ostatnich głośnych aresztowań ma w tle właśnie taką decyzję - lub zakusy na taką wadliwą decyzję. :-/