Stowarzyszenie Kopalń Odkrywkowych

wiadomość w katalogu "do wysłania" oznacza, że wiadomość została wysłana, ale nie została jeszcze odczytana przez adresata.

Drodzy Forumowicze,

Przedsiębiorca posiada dwa złoża A i B na koncesjach od Starosty. Eksploatację na złożu A zakończył, natomiast na złożu B rozpoczął w 2016 r. Nie wykonany został żaden operat ewidenyjny. Co roku informacje o wydobyciu podawał na podstawie sprzedaży. Dostałem mapę do wykonania zaległego operatu. Z obmiaru i wyliczeń wynika, że Przedsiębiorca wydobył x ton., natomiast z druków Z2, że wydobył prawie 10 razy więcej. Problemem jest, że wcześniejszy właściciel złoża podał omyłkowo, że w 2011 r. ze złoża B wyeksploatował maksymalną możliwą do wydobycia na koncesji starosty ilość kruszywa. Podawany rok rocznie stan zasobów uwzględnia to wydobycie, czyli ich wartość jest błędna. Co można zrobić w takiej sytuacji? Czy mogę w operacie skorygować zasoby? Jeśli tak, to co z tymi tonami z nadwyżki, które zostały opłacone?

Proszę o pomoc.

Uohoho... pogmatwane i wielowątkowe więc muszę dopytać:

kier18 napisał(a):Problemem jest, że wcześniejszy właściciel złoża podał omyłkowo, że w 2011 r. ze złoża B wyeksploatował maksymalną możliwą do wydobycia na koncesji starosty ilość kruszywa

Tony faktycznie wydobyte ze złoża A zadeklarował jako wydobycie ze złoża B? Zasoby złoża A nie są przez to formalnie wyczerpane chociaż w rzeczywistości zostały wyeksploatowane za to w złożu B jest sytuacja odwrotna? Dobrze rozumiem?

kier18 napisał(a):Z obmiaru i wyliczeń wynika, że Przedsiębiorca wydobył x ton., natomiast z druków Z2, że wydobył prawie 10 razy więcej

Jasny gwint, jak to w ogóle jest możliwe? Dziesięciokrotne przebicie? Odprowadził opłaty 10x większe niż należne? Czy one były rzeczywiście należne a stan wyrobiska w momencie obmiaru nie odpowiada stanowi ówczesnemu - bo trudno mi uwierzyć w aż tak "kreatywną" księgowość?

Dokładnie tak. Musiał wpisać wydobycie ze złoża A w rozliczeniu ze złoża B. Problem w tym, że dodanie tego wydobycia do złoża A nie daje faktycznych zasobów tylko znacznie mniejsze niż wykazuje obmiar. Pierwszy Przedsiębiorca zadeklarował wydobycie 35,0 tys. ton podczas, gdy z obmiaru wychodzi około 4,0 tys. ton. Prawie 10x

ale poszalał,
może nic nie zmieniać, skoro "zaksięgowano" wydobycie i je opłacono to uznać iż "towar" się nie sprzedał i "zmagazynowano" go z powrotem w wyrobisku. teraz nic tylko brać i sprzedawać.

Takie sytuacje, tj. rozbieżności mają miejsce niekiedy w sytuacji dystrybucji kopaliny "innego" pochodzenia pod banderą istniejącego złoża. Pomijam powszechne naruszenia ilościowe wydobycia - wynikające z koncesji starościańskiej.