Stowarzyszenie Kopalń Odkrywkowych

Dzień dobry,
Koncesja starościańska na wydobywanie złoża wygasła wraz z datą ważności. Miało to miejsce dwa lata temu. Eksploatację przerwano, ale złoże nie zostało rozliczone. Teraz ten sam przedsiębiorca chce kontynuować eksploatację. Powinien złożyć wniosek o koncesję. A teraz moje pytanie: czy powinien wykonać dodatek rozliczający zasoby i zatwierdzić go, czy wystarczy że dołączy do wniosku ostatni operat ewidencyjny (oczywiście obok innych wymaganych prawem załączników)?
Dziękuje za odpowiedź.
Dorota

O wątpliwościach co do obowiązku rozliczenia złoża w formie dodatku pisał Euro tutaj: viewtopic.php?f=20&t=784
Uznałbym, że skoro eksploatację przerwano, to ani jej nie zaniechano, ani nie zakończono, a tylko w takich przypadkach § 7 ust. 2 rozporządzenia stanowi o dodatku rozliczającym. Innymi słowy, do wniosku o udzielenie koncesji nie załączałbym ani operatu (brak podstawy prawnej), ani dodatku rozliczającego (bo nie ma potrzeby jego sporządzania).

No tak, ale na jakiej podstawie wówczas wnioskodawca określi we wniosku stopień zamierzonego wykorzystania zasobów złoża kopaliny (art. 26 ustawy PGiG) i ilości kopaliny jaka pozostała w złożu?

Stopień zamierzonego wykorzystania zasobów określiłbym w odniesieniu do stanu zasobów złoża określonych w dokumentacji geologicznej (ew. dodatkach) według stanu "0", czyli sprzed rozpoczęcia eksploatacji, wg wzoru:
stopień zam.wyk.zasobów = ilość zasobów, którą pozostawię po zakończeniu eksploatacji : ilość pierwotną zasobów
Wzór ten się nie zmieni w przypadku, gdy eksploatacja była prowadzona, następnie zawieszona - i teraz zawnioskowano o nową koncesję, bo choć koncesja pierwotna wygasła, to cały czas mamy do czynienia z tym samym złożem.

Nie określałbym za to we wniosku ilości kopaliny pozostałej w złożu, bowiem to określa się w ewidencji zasobów złoża kopaliny (art. 101 ust. 1 PGG).

Rozumiem, dziękuję bardzo za odpowiedź.

Do usług!

Mam nieco inny pogląd w tej sprawie. Ponieważ nie wiadomo kiedy został i czy w ogóle został sporządzony operat ewidencyjny zmian w zasobach złoża (w przypadku koncesji starościańskich operat sporządza się co trzy lata), niezbędne jest ustalenie stanu zasobów. Niekoniecznie musi to być dodatek do dokumentacji geologicznej a już na pewno nie dodatek rozliczeniowy (takowy sporządza się raczej w przypadku definitywnego zakończenia działalności, choć w rozporządzeniu dot. dokumentacji geologicznych złóż kopalin jest także mowa o przypadku zaniechania eksploatacji). Stan zasobów zatem powinien być ustalony w tym przypadku (poprzedni przedsiębiorca = nowy przedsiębiorca) przez geologa górniczego na podstawie danych z operatu ewidencyjnego (jeśli takowy został sporządzony) oraz danych wynikających z deklaracji przedsiębiorcy dotyczących wielkości wydobycia (dla potrzeb uiszczenia opłaty eksploatacyjnej).
Co do stopnia zamierzonego wykorzystania zasobów to należałoby wskazać jaki jest aktualny stopień wykorzystania zasobów oraz wskazać jaki będzie docelowy (trudno określić stopień docelowy nie znając aktualnego zaawansowania wykorzystania zasobów). O ile w tym przypadku - jak wspomniałem - nie powinno być z tym problemów to nieco inaczej sytuacja wyglądałaby, kiedy to dalszą działalność miałby prowadzić inny przedsiębiorca. Z doświadczenia wiem, że w takim przypadku zasadnym byłoby ustalenie faktyczne stanu zasobów i porównanie go ze stanem wynikającym z ewidencji corocznych rozliczeń zasobów - zwłaszcza przy koncesjach starościańskich .

Dziękuję za ten inny pogląd. Moim zdaniem w związku z nowym wnioskiem o koncesję na wydobycie muszą zostać ustalone zasoby obecnie możliwe do wydobycia. I to jest raczej w interesie wnioskodawcy, tym bardziej że od terminu upłynięcia ważności koncesji minęły dwa lata.
Ale mam inne pytanie, w jakim dokumencie określić te zasoby? Dodam jeszcze, że obecnie w dokumentach istnieją dwie nazwy tego samego złoża i rozbieżne pola powierzchni (w dokumentacji i poprzedniej koncesji).
Czy można to wszystko "wyprostować" w trybie artykułu 93 ust. 5 ustawy PGG o zmianie dokumentacji z uwagi na istotne różnice, czy w dodatku do dokumentacji (ale wtedy na jakiej podstawie)?

Myślę, że w powyższej odpowiedzi oddane jest sedno problemu - można mnożyć wymagania do spełnienia (rozliczenia, operaty itd.), ale organ musi działać na podstawie i w granicach prawa (art. 6 KPA). Każde żądanie organu bez podstawy prawnej narusza tę podstawową zasadę KPA.
Zgadzam się z tym, że pewne informacje będą przydatne przedsiębiorcy (np. ilość pozostałych zasobów), niemniej nie każda informacja przydatna przedsiębiorcy musi być przedkładana / zatwierdzana administracyjnie. Jeśli kupuję samochód używany, to w moim interesie jest zbadać jego stan techniczny przed zakupem, ale ani sprzedawca, ani kupujący nie ma obowiązku informowania starosty (czy zatwierdzania) stanu technicznego (np. przedkładania zaświadczenia o badaniu technicznym pojazdu z okazji sprzedaży). Jeśli jako kupujący nie zbadam pojazdu - ponoszę ryzyko, moja sprawa. Podobnie w przypadku nabywcy koncesji - jeśli nie ustalę aktualnego stanu zasobów, będę płacił za zasoby wydobyte - lecz nieuwzględnione w operatach - przez sprzedawcę. Moje ryzyko. Znam takie przypadki; występowałem jako obrońca kupującego, któremu zarzucono, że bez koncesji w kilka tygodni od zakupu wydobył setki tys. Mg piasku, a w toku postępowania udało się udowodnić, że to nie kupujący, lecz sprzedawca zataił wydobycie. Na miejscu kupującego zbadałbym stan zasobów, ale ponieważ tego nie zrobił, to spotykaliśmy się trochę w sądach. Powtórzę - jego ryzyko.

Abstrahując od powyższego:
myślę, że wciąż niedocenianą w praktyce podstawą prawną dla żądania operatu jest art. 101 ust. 10 PGG:
10. W uzasadnionych sytuacjach, w szczególności w przypadku:
1) wszczęcia postępowania zmierzającego do cofnięcia koncesji lub stwierdzenia jej wygaśnięcia,
2) cofnięcia koncesji lub stwierdzenia jej wygaśnięcia lub utraty jej mocy bez względu na przyczynę,
3) wyczerpania zasobów złoża,
4) naruszenia przepisów o ochronie środowiska
- organ koncesyjny może, w drodze decyzji, nakazać dokonanie obmiaru wyrobisk i przedłożenie operatu ewidencyjnego w innym terminie.

Uważam jednak, że ten obowiązek może być nałożony wyłącznie na przedsiębiorcę, a więc tego, kto posiada koncesję na prowadzenie działalności regulowanej ustawą (art. 6 ust. 1 pkt 9 PGG). Skoro koncesja wygasła, a nowa nie została jeszcze udzielona, to znaczy, że art. 101 ust. 10 PGG nie można zastosować. Można za to zaraz po wydaniu koncesji nakazać sporządzenie obmiaru.

Wreszcie - jeśli organ ma wątpliwości co do prawidłowości wniesionej opłaty - można wszcząć postępowanie z art. 138 PGG.