Strona 2 z 3

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 17 Maj 2013, 13:57
przez poszukiwacz
Dodatek został sporządzony "dla wyeksploatowanego wyrobiska", więc praktycznie złoże zostało lepiej rozpoznane niż w momencie sporządzania dokumentacji, ale nadal określa on zasoby złoża w kategorii C1, a nie A.

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 17 Maj 2013, 14:07
przez Hubert
A czy wszczęto już postępowanie w sprawie opłaty, czy na razie pytasz teoretycznie?
W tym pierwszym przypadku trzeba byłoby rozważyć, która opcja jest najtańsza. Załóżmy, że będziesz kwestionować dodatek - jako niewystarczający dowód. Jeśli organ będzie aktywny, to powoła biegłego, a koszty jego ekspertyzy doliczy do kosztów postępowania :-/. Oczywiście teoretyzuję, bo nie znając stanu faktycznego trudno coś podpowiedzieć.

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 17 Maj 2013, 14:10
przez poszukiwacz
Postępowanie jeszcze nie zostało wszczęte.

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 18 Maj 2013, 16:08
przez Jolka
Bez względu na to czy przekroczenie limitu wydobycia przy koncesji starościańskiej wyniesie 5 000 m3 czy 15 000 m3 to każde takowe stanowi rażące naruszenie warunków koncesji (porównaj wyrok NSA z dnia 12.07.2002r, sygn. II SA 102/01 który zachował swoją aktualność w tej części). W moim odczuciu nie ma tu uznaniowości, chyba że ta ilość ponad 20 000 m3 mieści się w granicach jakiegoś geodezyjnego błędu pomiarowego.

Oczywiście zgadzam się że opłata będzie naliczona jako podwyższona a nie dodatkowa jeśli wydobycie miało miejsce w czasie obowiązywania koncesji (przed jej wygaśnięciem).

Co do ewentualnych przerostów w złożu które zostało wydobyte to przedsiębiorca już nie udowodni że takowe występowały i że przy dokładniejszym rozpoznaniu złoża zaliczyłby je do strat. Faktem jest natomiast wyrobisko o określonych wymiarach (wątpię aby w trakcie wydobycia przedsiębiorca dokumentował co wydobył z dodatkowej przestrzeni a na terenie kopalni można znaleźć np. hałdy materiału zbędnego stanowiącego te rzekome przerosty). Od kubatury masy po pomiarze wyrobiska po zakończeniu eksploatacji można a nawet należy odjąć nadkład. Przerosty które niby były a nikt ich nie widział (do tego wyparował z terenu kopalni materiał je stanowiący) to łapanie się brzytwy albo coś na kształt zabawy w obserwację UFO. Rozumiem że przedsiębiorca walczy o każdą złotówkę ale przecież słabe rozpoznanie złoża(typowe dla starościańskich) zwykle wiąże się z ryzykiem wahnięć zasobów w jedną lub drugą stronę na co godzi się przedsiębiorca oszczędzając na rozpoznaniu. Te 30 czy 40 % to błąd rozpoznania w konkretnej granicy założonej w dokumentacji. Niestety przedsiębiorcy rzadko dopuszczają myśl że te 30 % może być na niekorzyść. Poza tym sama dokumentacja geologiczna może dać wskazówki czy prawdopodobne jest występowanie przerostów w skali którą przedsiębiorca poda.

Tak czy owak radzę udać się do organu z wnioskiem o naliczenie opłaty. Z doświadczenia wiem, że widząc dobrą wolę przedsiębiorcy można ugrać coś w granicach rozsądku. Organ może wydać decyzję naliczającą opłatę formułując ją w sposób że pobrano ponad limit "nie mniej niż" a nie "dokładnie". Na pewno zyskasz.

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 18 Maj 2013, 16:10
przez Jolka
Miało być "Oczywiście zgadzam się że opłata będzie naliczona jako dodatkowa a nie podwyższona jeśli wydobycie miało miejsce w czasie obowiązywania koncesji (przed jej wygaśnięciem)" . :)

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 19 Maj 2013, 17:58
przez poszukiwacz
Jolka wspominasz, że "tonący chwyta się brzytwy". Czy ten błąd 30 % dla kategorii C1 może być w tej sytuacji brzytwą czy raczej błąd wynikający z obliczeń geodezyjnych? Wyrobisko było częściowo zawodnione i zastanawia mnie jak geodeta (sporządzając mapę) obliczył rzędne dna wyrobiska, które później zostały wykorzystane dla wyliczenia wydobytej kopaliny.

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 19 Maj 2013, 18:59
przez Hubert
Jolka napisał(a):Bez względu na to czy przekroczenie limitu wydobycia przy koncesji starościańskiej wyniesie 5 000 m3 czy 15 000 m3 to każde takowe stanowi rażące naruszenie warunków koncesji (porównaj wyrok NSA z dnia 12.07.2002r, sygn. II SA 102/01 który zachował swoją aktualność w tej części).


Jolu, zwróć uwagę na ten fragment uzasadnienia:
skarżący przekroczył limit wydobycia kopaliny określony w koncesji, czym rażąco naruszył jej warunki /przekroczenie było bardzo duże/

Chyba jednak można by obronić pogląd, że nie każde przekroczenie limitu będzie rażącym naruszeniem warunków koncesji. Inna wykładnia (uznająca, że wszystko jest rażące), byłaby sprzeczna i z wykładnią językową, i z celowościową. Należy ponadto pamiętać, że opłata dodatkowa jest karą administracyjną, a zatem służy penalizacji. Są silne głosy doktryny ;) przemawiające za tym, by także i na tym gruncie zakazywać wykładni rozszerzającej (tak jak ma to miejsce w prawie karnym sensu stricto).

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 19 Maj 2013, 22:02
przez realista
- dylematy w przedmiotowej sprawie dowodzą tak naprawdę, że pgg jest prawem złym; gdyby nie było jakichkolwiek wyjątków w zakresie wymogów w stosunku do przedsiębiorców nie istniałby takowy problem ....

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 20 Maj 2013, 09:48
przez Jolka
hmmm...chyba każdy widzi tu interes taki, jaki reprezentuje :) jedyne co organ w moim odczuciu może nie uznać za rażące to niewielkie pomijalne ilości, które wynikają z szacunkowości wydobycia do czasu obmiaru wyrobiska.
Sądzę, że podchodząc w ten sposób, że dzielimy przekroczenia na małe, średnie czy wielkie przekroczenie warte uwagi (a każdy organ sam decydowałby jaki limit uzna za istotny) to jedni przedsiębiorcy byliby w gorszej sytuacji jak inni (w zależności od tego co uzna urzędnik w danym powiecie). Dodatkowo, czy nie doprowadziłoby to z czasem do tego ze ten warunek jest tak bardzo uznaniowy że pomijalny przy nadzorze nad koncesjami starościańskimi? nie rozumiem po co w takiej sytuacji ustawodawca formułowałby wyrażenie w sposób taki, że wydobycie kopaliny "nie przekroczy 20 000 m3"
Może będę kontrowersyjna ale podtrzymuję że zgodnie z moim odczuciem, wszystko ponad rozsądkowe pominięcie związane z szacunkowścią pomijamy, a cala reszta winna być pilnie przestudiowana i (o ile nie było to spowodowane czynnikami zewnętrznymi niezaleznymi od przedsiębiorcy), być uznane za rażące naruszenie warunków koncesji.
Tyle mój zdrowy rozsądek. Roztrząsanie tego pod kątem prawnym sprawia, że zaczynam się czuć co najmniej schizofrenicznie bo okaże się ze wszystko jest względne - więc jak egzekwować przepisy ?

Re: Naliczenie opłaty eksploat. na podst. dodatku

PostWysłany: 20 Maj 2013, 13:18
przez realista
- w znacznej mierze podzielam stanowisko "Jolki"; ja uważam, że pomysł stworzenia tzw. koncesji starościańskich był poważnym błędem z kilku powodów, a mianowicie: stwarza warunki ocierające się o "nieuczciwą konkurencję" (wszelkie zwolnienia z dokumentacji ruchowej zakładu górniczego - czego skutkiem są m.in. późniejsze problemy z rozliczeniem zasobów), rabunkowa gospodarka zasobami (w ten sposób uciekają przedsiębiorcy od wszelkich wymogów - dzieląc duże złoża na małe i tym samym pozostawiając duże straty), niszczenie środowiska - poprzez brak zabiegów rekultywacyjnych i brak środków finansowych na ich realizację, zgromadzonych na funduszu likwidacyjnym etc.