Wydobycie bez koncesji - naliczenie opłaty

[poszukiwacz]

Załóżmy, że wydobycie kopaliny bez wymaganej koncesji miało miejsce w okresie od 2011 do połowy 2013 roku. Organ koncesyjny ustalił ilość wydobytej kopaliny na podstawie obmiaru wyrobiska. Postępowanie w sprawie ustalenia opłaty wszczęto w 2013 roku. Czy opłatę za całą ilość kopaliny można ustalić zgodnie z obowiązującą ustawą? Czy należałoby ustalić ile kopaliny wydobyto w 2011 roku, kiedy to obowiązywała "stara" ustawa, i za tę ilość naliczyć opłatę "po staremu", a za resztę na nowych zasadach?

[Jolka]

W przepisach przejściowych pgg (art. 217) wskazano, że do opłat, o których mowa w dziale VII (a więc również opłaty podwyższone), należnych za okres sprzed dnia wejścia w życie ustawy z 2011r. stosuje się dotychczasowe przepisy. Wynika z tego że należałoby rozdzielić te lata (i policzyć 40-krotność dla lat 2012-2013 i 80-krotność stawki opłaty ekspl. dla roku 2011)

[Hubert]

Ja pozwolę sobie na votum separatum
teoretycznie:
w mojej ocenie, 80 krotność (ze "starych" przepisów) jest niekonstytucyjna, jak również przepis art. 217 nowego PGG uważam za niekonstytucyjny, a nadto niezgodny z Europejską Konwencją Praw Człowieka.
praktycznie:
trudno będzie udowodnić przedsiębiorcy, ile wydobył do 31.12.2011, a ile po tej dacie. Co więcej, jedno z ostatnich orzeczeń wskazuje, że dokumenty księgowe przedsiębiorcy (faktury, księgi handlowe) mogą być zawodnym dowodem w tej sprawie. Jeśli przedsiębiorca będzie się potrafił bronić, to jest duża szansa na zastosowanie stawki wg nowych przepisów.

[Jolka]

czy TK orzekł już o niekostytucyjności tego przepisu? Z tego co wiem to dotychczas nie. Trudność praktyczna rozdzielenia wydobycia w poszczególnych latach - i owszem, to jeden z wielu wiecznie spornych elementów takich postępowań Niemniej jednak generalną zasadę wyliczeń podano w pgg. Ciekawa jestem co myślą inni na ten temat

[Hubert]

czy TK orzekł już o niekostytucyjności tego przepisu? Z tego co wiem to dotychczas nie.

Wymienionych wyżej - nie (daj mi chwilę ), ale innych, analogicznych (ustanawiających wysokie opłaty) - tak.
Należy pamiętać, że Konstytucję stosuje się bezpośrednio, co oznacza, że każdy ma nie tylko prawo, ale i obowiązek zbadać, czy przepis niższego rzędu nie narusza przepisu aktu wyższego rzędu. Dlatego też niektórym podmiotom przysługuje prawo wystąpienia do TK w razie powzięcia wątpliwości.
Przepis jednak nie staje się niekonstytucyjny "dzięki" orzeczeniu TK - on jest niekonstytucyjny i bez tego.

[Jolka]

Pamiętam że kiedyś wspominałeś o tym. Czy w takim razie zgodnie z Twoją wiedzą, ktoś wystąpił już do TK?

[Hubert]

Nic o tym nie wiem.

[realista]

- śmiem twierdzić, że znacznie więcej przepisów obecnego bubla prawnego - jakim jest pgg budzi zastrzeżenia konstytucyjne ...; aczkolwiek opłaty za nielegalne wydobycie powinny być "odstraszające" a nie stanowić "kwestię kalkulacji"

[poszukiwacz]

Ja pozwolę sobie na votum separatum
teoretycznie:
w mojej ocenie, 80 krotność (ze "starych" przepisów) jest niekonstytucyjna, jak również przepis art. 217 nowego PGG uważam za niekonstytucyjny, a nadto niezgodny z Europejską Konwencją Praw Człowieka.
praktycznie:
trudno będzie udowodnić przedsiębiorcy, ile wydobył do 31.12.2011, a ile po tej dacie. Co więcej, jedno z ostatnich orzeczeń wskazuje, że dokumenty księgowe przedsiębiorcy (faktury, księgi handlowe) mogą być zawodnym dowodem w tej sprawie. Jeśli przedsiębiorca będzie się potrafił bronić, to jest duża szansa na zastosowanie stawki wg nowych przepisów.

Amadeus czy mógłbyś podać link do tego orzeczenia?

[Hubert]

Jasne, zaraz po urlopie, bo mam tutaj b. wolny internet.
Konkluzja była taka, że nie można było na podstawie faktur ustalić, skąd pochodziła kopalina (tzn. czy pochodziła z miejsca, za które naliczano opłatę).