Strona 2 z 3

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 08:08
przez zuzanna
Ze stawem tez nie do końca bo jeżeli ma się koncesje czyli eksploatuje i jest złoże to staw jest efektem rekultywacji terenu a nie planowana inwestycją.

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 08:20
przez Hubert
Spójrz, jak wiele stawów powstało wokół inwestycji drogowych w ostatnim czasie. Znane mi kilkanaście przypadków to były stawy, a kopalinę traktowano jako "odpad". Przekonanie geologów powiatowych do tego, że mamy do czynienia z nielegalną eksploatacją, było niemożliwe.

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 12:44
przez zuzanna
Być może ale eksploatacje rozpoczęte w latach 2000 mniej więcej i teraz rekultywowane nie przekonują jednak nie tyle geologów co starostwa odnośnie kwestii wyłączenia gruntu z produkcji rolniczej. Kontrole instancyjne wręcz wprost wskazują na konieczność wymierzenia kar. Ale granica między budową stawu a eksploatacją faktycznie jest cienka tylko zależy w którą stronę zostanie przyjęta. Niemniej jednak trzeba mieć na uwadze cel ochrony gruntów rolnych i przydatność potem tych dołków z wodą.

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 12:53
przez zuzanna
A jeszcze do wcześniejszej odpowiedzi skierowanej do realisty - że teraz mpzp jest potrzebny do odrolnienia - z tego co widzę zgoda na zmianę przeznaczenia terenu zawsze była konieczna a zgoda jest zawarta w planie miejscowym.

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 13:03
przez realista
- ten problem był poruszany niejednokrotnie na konferencjach w sejmie i senacie przed uchwaleniem pgg ale niestety wszelkie uwagi i wnioski ekspertów były ignorowane ....
- to na co zwrócił uwagę Amadeus to istna plaga, z którą nawet nikt nie próbuje walczyć .... a w tym wypadku jest to walka trudna ....

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 13:06
przez Hubert
1) Staw a eksploatacja - ja wychodzę z założenia, iż złoże nie musi być udokumentowane, a jeśli inwestor w toku procesu inwestycyjnego "natrafi" na złoże, to powinien przeanalizować sprawę pod kątem ochrony złoża lub prowadzenia jego wydobywania (de facto zakaz budowy lub gospodarcze wykorzystanie kopaliny w zgodzie z PGG), ale znam też poglądy przeciwne.

2) MPZP a odrolnienie - na przestrzeni lat (np. przed 1982 r.) wyglądało to różnie. Teraz plan jest wymagany (w przypadku niektórych gruntów).
pozdrowienia!

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 13:09
przez realista
- zgoda na zmianę przeznaczenia uzyskiwana jest na etapie opiniowania/uchwalania mpzp a wyrażana jest przez stosowny organ (np. minister rolnictwa); na tej podstawie możliwe jest uchwalenie mpzp;
- istotnym w tej kwestii (ten wątek był poruszany na forum) jest późniejsza decyzja potocznie zwana decyzją o wyłączeniu i naliczająca wysokość opłaty a w konsekwencji egzekwowanie tej opłaty

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 13:11
przez realista
pytanie do Amadeusa: co rozumiesz pod pojęciem "w toku procesu inwestycyjnego natrafi" ?

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 13:36
przez zuzanna
" to na co zwrócił uwagę Amadeus to istna plaga, z którą nawet nikt nie próbuje walczyć .... a w tym wypadku jest to walka trudna ..." .Błąd bo w urzędzie w którym pracuje akurat no właśnie usiłuje się walczyć a wyższe instancje nie widzą jaka to jest walka i uchylają np i piszą należy ustalić moment i powierzchnię faktycznie wyłączoną tylko szkoda że nie piszą jak i za jaką kasę.

Re: koncesja o brak decyzji o wyłączeniu z prod rolniczej

PostWysłany: 09 Paź 2013, 17:48
przez Hubert
zuzanna napisał(a):w urzędzie w którym pracuje akurat no właśnie usiłuje się walczyć a wyższe instancje nie widzą jaka to jest walka i uchylają np i piszą należy ustalić moment i powierzchnię faktycznie wyłączoną tylko szkoda że nie piszą jak i za jaką kasę.

I chwała Wam za trud podjęcia rękawicy! Niestety, brak finansowania jest problemem, któremu ustawodawca już niedługo zapewne zechce zaradzić przesuwając postępowania w sprawie nielegalnej (oraz naliczenia opłaty) do organów nadzoru górniczego. Tak przynajmniej projektuje się w nowelizacji dot. węglowodorów (zmiana oczywiście dotyczyć będzie wszystkich kopalin).

@Realista: miałem na myśli prowadzenie prac budowlanych.