Kara za wydobywanie kopaliny bez koncesji

[poszukiwacz]

Zgodnie za art. 177 ustawy Prawo geologiczne i górnicze: "kto bez wymaganej koncesji (...) wykonuje działalność w zakresie wydobywania kopalin ze złóż podlega karze aresztu albo grzywny". Czy na podstawie tego przepisu można wnioskować do organów ścigania o ukaranie tylko i wyłącznie kogoś kto wydobywa kopalinę ze złoża (udokumentowanego), a w przypadku kogoś kto prowadzi wydobycie kopaliny bez wymaganej koncesji na obszarze, na którym nie udokumentowano złoża to karamy na podstawie art. 140 ustawy Prawo geologiczne i górnicze ustalając opłatę podwyższoną?

[Hubert]

Jedno i drugie.
Złożem kopaliny jest każde naturalne nagromadzenie (wg "słowniczka" art. 6 ust. 1 PGG), a nie tylko nagromadzenie udokumentowane.

[poszukiwacz]

A czy karanie dwa razy za to samo jest dopuszczalne przez polskie prawo?

[Hubert]

Sporna sprawa - jedni twierdzą, że tak, a inni - że nie. Tych drugich jest mało i starczy 2 palców u rąk, by ich policzyć ,

[realista]

- kara za nielegalną eksploatację powinna być bardzo dotkliwa, choćby po to aby zniechęcić potencjalnych "cwaniaków" ....; tego typu działania są nie tylko silnie szkodliwe dla kraju w wymiarze finansowym ale również pod kątem środowiskowym ....

[poszukiwacz]

Co należałoby zrobić w sytuacji, gdy właściciel działki, na której wydobywana jest kopalina bez koncesji, oświadcza, że on nie ma z tym nic wspólnego jednocześnie nie potrafi wskazać kto dopuścił się tego wykroczenia?

[Hubert]

Zebrać inne dowody . Tyle teoria, w praktyce może być z ich dostępnością różnie.
Można polegać na zeznaniach świadków (np. życzliwych sąsiadów), można również zbierać dowody pośrednie, np. faktury za sprzedaż piasku (nie w każdym przypadku będą przydatne). Póki co, brak w przepisach domniemania, iż właściciel odpowiada za nielegalną eksploatację.

[poszukiwacz]

A jeśli mimo wszystko to właścicielowi ustalono by opłatę podwyższoną?

[Hubert]

Jeśli właściciel się nie odwoła, to zubożeje .
A jeśli się odwoła, to zapewne postawi zarzut braku przymiotu strony, a przynajmniej zarzuci, że organ nie ustalił, czy taki przymiot (i na jakiej podstawie) mu przysługuje.

[realista]

- jest pewna furtka w tym przypadku, a mianowicie: jesli właściciel nieruchomości "nie wie" kto eksploatował złoże z jego nieruchomości to powinien bewzględnie o tym fakcie powiadomic organy ścigania, np. policję, prokuraturę ....; a skoro tego nie uczynił ? - rodzi się pytanie dlaczego tego nie zrobił ? - być może dlatego, że na tym właśnie polegała jego rola jako współuczestnika procederu ....