Nie zgodzę się bo, za dodatek rozliczający (w przypadku o którym dyskutujemy) też płaci podmiot prywatny i też dodatek przechodzi za friko na rzecz Skarbu Państwa, a czy za mpzp dla złóż nie płaci podmiot prywatny i też właścicielem jest Gmina
znam przypadki kiedy jeden podmiot sfinansował mpzp a drugi uzyskał w końcowym rozrachunku prawo do gruntu (np. złoża w lasach państwowych) i ten wygrywający skorzystał z uchwalonego i sfinansowanego przez innego przedsiębiorcę mpzp, skoro kolejny podmiot chce ponieść niejednokrotnie porównywalne koszty sporządzenia dodatku do dokumentacji (rozliczającego) to uważam, że powinien w drodze umowy ze Skarbem Państwa, że taki dodatek sporządzi niezwłocznie móc korzystać z pierwotnie sporządzonej informacji geologicznej. A jak ma się kwestia korzystania ze sporządzonego dodatku (rozliczającego) przez przedsiębiorcę, który jako pierwszy sfinansował dokumentację geologiczną, czy ten też nie może korzystać z dodatku (sporządzonego z finansowania innego przedsiębiorcy) do czasu jak minie 2 lata od utraty ważności koncesji ..... itd. dodatek dotyczy jego złoża, ale skoro on go nie sfinansował to przecież nie może z niego korzystać czyż nie? Przecież jest to totalna sprzeczność i niezrozumienie rzeczywistości. Niestety, ale większość dzisiejszych przedsiębiorców eksploatujących złoża jest niewolnikami właścicieli gruntów na których te złoża się znajdują. I Ci właściciele często zgodnie z prawem rozgrywają własny biznes powodując straty u "górników" myślę, że ten kompromis jest niekorzystny - i nie chodzi tu o skarb państwa, który uzyskuje prawo do informacji, w innych kwestiach uzyskuje go od razu i nie ma problemu aby się nim dzielić z ogółem za "0" zł (np. planowanie przestrzenne).