Wyrobisko nie jest obiektem budowlanym, więc myślę, że przytoczone przez Ciebie przepisy nie miałyby zastosowania przy urabianiu złoża. W "naszym" rozporządzeniu ruchowym jest jeden przepis dot. przejazdów pod liniami (nie zacytuję, bo jestem bez komputera). Natomiast warto zwrócić uwagę, że w podziemnych zakładach górniczych linie zasilające kolejki są podwieszane w taki sposób, że bez problemu można je dotknąć (to tak a propos bezpieczeństwa).
Realisto, odpowiedź na pytanie o zarzuty ew. o odpowiedzialność za szkodę nie będzie jednoznaczna, bo każdy przypadek należałoby badać osobno. Powiedziałbym, że zarzuty (--> odpowiedzialność karna) mogą być w wielu przypadkach niemożliwe do "postawienia", a to z tego powodu, że odpowiedzialność karna powstaje jedynie w przypadku popełnienia czynu zabronionego w warunkach, gdy sprawcy można przypisać winę. Innymi słowy, jeśli prowadzę ruch zakładu zgodnie z przepisami, to ewentualny wypadek ze słupami nie musi stanowić przestępstwa lub wykroczenia.
Natomiast nieco inaczej może wyglądać odpowiedzialność cywilna za ewentualne szkody. gdyż w tym przypadku - co do zasady - odpowiedzialność jest oparta na zasadzie ryzyka (nieważne, czy przedsiębiorca zawinił, czy nie).
Są to jednak skomplikowane zagadnienia, więc tematu nie wyczerpałem
.